W skrócie:

avatar Witam wszystkich na moim blogu rowerowym. :).
Mieszkam w Warszawie a blog prowadzę od lutego 2010 i od tego czasu przejechałem na rowerze 21267.71 kilometrów. Średnio pomykam z szybkością 20.61 km/h i nie jest mi z tym źle. :-)

Zapraszam też na strony:
Świat Drex'a


ZRDR

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy drex.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Niebieski

Dystans całkowity:4736.22 km (w terenie 112.00 km; 2.36%)
Czas w ruchu:210:51
Średnia prędkość:22.16 km/h
Maksymalna prędkość:65.80 km/h
Liczba aktywności:162
Średnio na aktywność:29.24 km i 1h 19m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
15.60 km 0.00 km teren
00:41 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:13.0

Praca

Niedziela, 29 sierpnia 2010 · dodano: 29.08.2010 | Komentarze 0

Kategoria Do pracy!, Niebieski


Dane wyjazdu:
68.90 km 0.00 km teren
04:02 h 17.08 km/h:
Maks. pr.:65.80 km/h
Temperatura:

Masa Krytyczna- 27 sierpnia 2010

Piątek, 27 sierpnia 2010 · dodano: 27.08.2010 | Komentarze 3

Więcej napiszę w niedzielę... Ale ogólnie- było nieźle. :-)

Dane wyjazdu:
18.40 km 0.00 km teren
00:51 h 21.65 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:

Wieczornie i mokro.

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
22.50 km 0.00 km teren
00:56 h 24.11 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:

Po mieście.

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
15.50 km 0.00 km teren
00:36 h 25.83 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:

Praca

Czwartek, 26 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0

Kategoria Do pracy!, Niebieski


Dane wyjazdu:
33.00 km 0.00 km teren
01:19 h 25.06 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:

Wieczornie.

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · dodano: 24.08.2010 | Komentarze 0

Standardowo- po Centrum i nad Wisłą.


.

Dane wyjazdu:
17.50 km 0.00 km teren
00:46 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:

Na... śniadanie?

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · dodano: 24.08.2010 | Komentarze 0

Darząc stałą antypatią kuchnię w domu, postanowiłem, jak zwykle, pojechać na jakieś jedzonko "na mieście". Wybór padł na lokal serwujący "dania chińskie" przy ulicy Górczewskiej. :) Kurczak na chrupiąco tym razem. Mniam. W oczekiwaniu na jedzonko zadzwoniłem do Straży Miejskiej, bo baba handlująca przy DDR mnie już denerwuje- ludzie przy jej stoisku stoją na ścieżce i aż się proszą o wyhaczenie łokciem. :/

Potem pojechałem do Parku Moczydło, pouprawiać jazdę pod górkę- wjazd na szczyt górki jest trochę męczący... szczególnie na semi-slickach po mokrej trawie. :-))) Na dół już było "z górki". ;)

Stamtąd pojechałem jeszcze do parku Szymańskiego, gdzie natknąłem się na zębołamacz, kołokrzywator, widelcodezintegrator, czy jak jeszcze można to nazwać... Widać na fotkach i w krótkim filmiku. Mimo, że miałem już jechać do domu, zakręciłem jeszcze do Urzędu Dzielnicy Wola i powiadomiłem WOŚ który zajmuje się tym parkiem o sytuacji. Mają to szybko poprawić- wieczorem się przejadę tam jeszcze raz, ciekawe czy dadzą radę to jakoś naprawić, tak jak zostało mi obiecane. A jak nie? To wyślę pisemko do urzędu i narobię im trochę pracy, psując przy okazji trochę nerwów. ;)






.

Dane wyjazdu:
36.20 km 0.00 km teren
01:34 h 23.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Deszczowo i mokro.

Wtorek, 24 sierpnia 2010 · dodano: 24.08.2010 | Komentarze 0

Standardowa przejażdżka. Nic ciekawego.

Bemowo-> Centrum-> Starówka-> nad Wisłę-> wzdłuż Wisły-> powrót do Centrum-> i na starówkę-> i do domu.



Dane wyjazdu:
15.60 km 0.00 km teren
00:38 h 24.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Praca

Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 · dodano: 24.08.2010 | Komentarze 0

Kategoria Do pracy!, Niebieski


Dane wyjazdu:
46.40 km 0.00 km teren
02:08 h 21.75 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:

Różniaste różności. :-)

Sobota, 21 sierpnia 2010 · dodano: 21.08.2010 | Komentarze 2

Od czego by tu zacząć...

No, najpierw pojechałem sobie do kilku sklepów i na bazarek pod Halą. Potem na myjnię- Niebieski już domagał się prysznica. ;)

Po myjni, w obawie o spóźnienie pognałem na złamanie kar... yyy... szprychy pod Ratusz Bemowa, gdzie umówiłem się z Izą. Aż mi przyszła do głowy piosenka: "Umówiłem się z Nią na dziewi... ętnastąąąą..." :P

Potem wyruszyliśmy- Przez Bemowo (wstępując po drodze do Lidla- ponoć mają fajne rowerowe rzeczy w promocji. Sprostowanie- mieli, jak już. ;] )na Bielany. Tam ugościliśmy się w Macu. Najpierw lody z polewą karmelową, potem tor przeszkód a na koniec "Tour de Makdonalds" Śmiesznie było. Dalej pojechaliśmy Marymoncką i Podleśną do Kępy Potockej- po drodze jakiś debil obgwizdany za łażenie po DDR wyskoczył do mnie z łapami. Po 2 kopniakach się łajza uspokoiła. :-) Miał fart, że byłem z Damą, i nie chciałem dymu robić. :P

Pozostawiając ten niemiły incydent za sobą pojechaliśmy jeszcze pogadać ze Złotą Kaczką i wróciliśmy na Bemowo. W drodze powrotnej spotkaliśmy jeszcze Savil jadącą do domu. I tak zakończyła się nasza wieczorna eskapada. :)






.
Kategoria Wycieczki., Niebieski