Dreksiarskie wycieczki. :)

rowerowy blog Drex'a

W skrócie:

Witam wszystkich na moim blogu rowerowym. :).
Mieszkam w Warszawie a blog prowadzę od lutego 2010 i od tego czasu przejechałem na rowerze 20827.68 kilometrów. Średnio pomykam z szybkością 20.67 km/h i nie jest mi z tym źle. :-)

Zapraszam też na strony:
Świat Drex'a

Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Szatan 4866 km

Szarak 2123 km

Niebieski. :P 9172 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

30.92 km 0.00 km teren

01:40 h 18.55 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Rower:Szatan

Koniec majówkowego jeżdżenia. :-(

Niedziela, 5 maja 2024 · dodano: 05.05.2024 | Komentarze 0

Tak przedpracowo trochę. I koniec weekendu. Ech. Dziś na noc do pracy i znów weekend na rower. :D

Kategoria Jazda bez celu., Szatan

Dane wyjazdu:

27.03 km 0.00 km teren

01:42 h 15.90 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Rower:Niebieski. :P

Wieczorna przejażdżka nad Wisłę.

Piątek, 3 maja 2024 · dodano: 05.05.2024 | Komentarze 0

Tym razem na Niebieskim. Po wczorajszym dałem odpocząć Szatanowi. :-)

Kategoria Jazda bez celu., Niebieski

Dane wyjazdu:

100.69 km 0.00 km teren

04:41 h 21.50 km/h:

Maks. pr.:56.20 km/h

Temperatura:27.0

Rower:Szatan

Czersk majówkowy.

Czwartek, 2 maja 2024 · dodano: 05.05.2024 | Komentarze 0

Korzystając z wolnego i ładnej pogody pojechaliśmy z kolegą Lawyerem do Czerska. Muszę wspomnieć o tym, że w swym pędzie testowania różnych przejazdów zaciągnął mnie na szosie na leśną drogę z dziurami, całe szczęście mało tego było. :D Powrót był już bez takich niespodzianek. ;-)

No i człowiek rusza do Czerska a ląduje w Zakopanem... xD

Kategoria 100, Szatan, Wycieczki.

Dane wyjazdu:

44.00 km 0.00 km teren

02:13 h 19.85 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:25.0

Rower:Szatan

Majówkowanie.

Środa, 1 maja 2024 · dodano: 01.05.2024 | Komentarze 0

Część trasy nad Wisłą tak średnio pod szosę bym powiedział, więc chyba powinienem dodać teren, ale mi się nie chce sprawdzać ile tego było. :D No i byłoby więcej, gdyby nie pierwsza w tym roku guma. A po zmianie dętki już mi się odechciało. :-D