W skrócie:

avatar Witam wszystkich na moim blogu rowerowym. :).
Mieszkam w Warszawie a blog prowadzę od lutego 2010 i od tego czasu przejechałem na rowerze 20827.68 kilometrów. Średnio pomykam z szybkością 20.67 km/h i nie jest mi z tym źle. :-)

Zapraszam też na strony:
Świat Drex'a


ZRDR

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy drex.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
78.80 km 0.00 km teren
02:46 h 28.48 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:
Rower:Biedrona

Zegrze.

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 4

Wczoraj Czarny rzucił hasło: jutro jedziemy nad zalew. OK, jedziemy. Wrzuciłem info na FB, orum Masy i BSa.

Dziś okazało się, że pada. Cóż. Skończyło padać po 15:00, wycieczka zaplanowana była na 16:00. Niestety, Ania nie mogła jechać, Czarny wystraszył się chmury. Inni też. Na zbiórkę przyjechała tylko Lakiana, żeby powiedzieć że jej się nie chce. Trudno, pojechałem sam. :-)
Najpierw Modlińską i odbiłem na Nieporęt. Droga koszmarna. Nie dość że dziury, to jeszcze jakiś debil wyfrezował asfalt tak, że jechało się po tarce... W Nieporęcie krótki postój i dalej do Zegrza. Tam nie rozjeżdżałem się, tylko zrobiłem krótką rundkę i powrót do Warszawy przez Legionowo.

Na koniec odpoczynek na Pl. Zamkowym i kebab. :-)



Popływałbym... ^_^


Trzeba tam będzie pojechać rano i posiedzieć nad wodą... :-)


Nawet karuzelę mają. ;)


Ale co tam obsługują, to nie mam pojęcia...


Łabądek.


I jeszcze dwa.


Przystań w Zegrzu.


Jak wyżej. :-)
Kategoria Biedrona, Wycieczki.



Komentarze
sparrhawk
| 23:17 niedziela, 10 lipca 2011 | linkuj przespałem ją :P
drex
| 22:06 niedziela, 10 lipca 2011 | linkuj Nie tłumacz się. Ta CHMURKA była przerażająca, nieprawdaż? ]:->

:D
sparrhawk
| 21:19 niedziela, 10 lipca 2011 | linkuj nie wystraszył deszcz tylko spali :D
anna
| 20:37 niedziela, 10 lipca 2011 | linkuj żałuję, że nie mogłam, bom niedojeżdżona :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!