Śnieżny Lasek na Kole i przedmasówka.

Czwartek, 20 stycznia 2011 · dodano: 20.01.2011 | Komentarze 0

Odkurzyłem dziś Niebieskiego- Ania wyciągnęła mnie na przejażdżkę po "lesie" do czego Biedrona wyjątkowo się nie nadaje. :P

Niebieski, gdy poczuł asfalt pod kołami od razu nabrał wigoru, a jak wjechał na ośnieżone parkowo- leśne ścieżki poczuł się jak w raju. :D

Pojechaliśmy najpierw obejrzeć nowo otwartą trasę S8 z "wywrotnej kładki rowerowej"- faktycznie, nawierzchnia spaprana- moje grube, miękkie zimowe opony z wysokim bieżnikiem podczas hamowania zachowywały się tak, jakbym jechał na slickach... No semi- slickach. Po prostu koło staje, rower jedzie dalej. ;) Z kładki zjechaliśmy do lasku, gdzie po krótkiej sesji foto pojechaliśmy poszaleć po dziurach. W trakcie tych szaleństw Niuniek zgubił błotnik. Gdy zorientowaliśmy się iż Niuniek jest ranny, pojechaliśmy jeszcze raz- akcja ratownicza, kryptonim "błotnik". ;)

Mnie niestety czas pogonił, więc rozjechaliśmy się- Ania do domu a ja do Zielonego Mazowsza na przedmasówkę, skąd po zakończeniu, zahaczając o Kebab Kinga wróciłem do domu.

Dzień rowerowo udany. :-) Jeśli jutro pogoda pozwoli- będzie powtórka. ;)


Trasa S8.


Na kładce.


Niuniek i Niebieski.


Cała Banda- rowery i jeźdźcy. :-)


:-)


Focia. :D


"W dziczy" ;)


"Mgła" Co prawda wywołana "chuchem" ale zawsze... A może to ta mgła z zamachu w Smoleńsku? ]:-)
.

Deja vu... "Na obiad do NDM :)"

Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 0

Jak napisałem: na obiad, tylko na innym rowerze i w innym czasie... KLIK! :)

Korzystając z nie najgorszej pogody pojechałem sobie do Nowego Dworu Mazowieckiego. ;) Tam pokręciłem się trochę, zjadłem obiad i wróciłem do Wawy. :)



:)

Wieczorny Rembertów.

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 10

Korzystając z zajebistej pogody razem z Anią dosiedliśmy naszych rowerów w celu popedałowania po mieście. Już w trasie okazało się, że dołączą do nas jeszcze Czarny z Olim i Woydzio. Gdy to się stało, postanowiliśmy popedałować do Rembertowa. Jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy.

Jazda przyjemna i lekka,pogoda była naszym sprzymierzeńcem. :) Ciepło i brak wiatru- świetne warunki do jazdy. :-)

Po dojechaniu do Rembertowa zaliczyliśmy sesję zdjęciową "słit focie na bajkstatsa" i wróciliśmy do Warszawy. Na koniec zajrzeliśmy na Pl. Zamkowy i Krakowskie Przedmieście w "miejsce gdzie stał krzyż", po czym głodomory (Oli z Czarnym) wyciągnęli nas jeszcze do kebaba. ;) Po wszystkim rozjechaliśmy się do domów. :-)

Ciechanów.

Sobota, 13 listopada 2010 · dodano: 16.11.2010 | Komentarze 2

Wyjazd do Ciechanowa z rowerem.

Nieoficjalna Nocna Masa Krytyczna.

Niedziela, 7 listopada 2010 · dodano: 07.11.2010 | Komentarze 0

Deszcz przestał padać przed 23:00, więc postanowiłem pojechać na NNMK. Trasę wymalował Oli: TRASA-KLIK!

Udała się. :-)

Terenowo po Bemowie.

Poniedziałek, 1 listopada 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 1

Trochę kręcenia z chłopakami z Bielan po Lesie Bemowskim. Szkoda nie korzystać z pięknej pogody. :-)

Przy okazji mieliśmy spotkanie z "Dużą Łosią i jej Młodym Łosiem". :D

Spontan- od S8 do Nadarzyna i jeszcze trochę.

Niedziela, 31 października 2010 · dodano: 01.11.2010 | Komentarze 0

Dlatego że Ania lubi pisać, to posiłkuję się Jej opisem i swojego dodawać nie będę. ;) Aby go przeczytać kliknij na: KLIK!!! ;). Ona zrobiła to bardzo fajnie, ja dodam tylko zdjęcia. (wiem, leń jestem... :P )

Z przygodami...

Niedziela, 19 września 2010 · dodano: 19.09.2010 | Komentarze 0

Przejażdżka z Izą. Najpierw szybko a potem z hukiem. ;) Już wiem jak brzmi przekroczenie zalecanego ciśnienia w oponach. :D Niestety- niedziela, wszystkie sklepy rowerowe pozamykane a w najbliższych hipermarketach nie było opon 26... Musiałem podjechać do domu i założyć zimówkę z mocnym bieżnikiem... Koszmar na asfalcie. :/

Na koniec jeszcze kilka fotek na Górczewskiej i do domu. ;)



.

Miejska Jazda.

Sobota, 11 września 2010 · dodano: 12.09.2010 | Komentarze 0

Miało być z Czajnikiem- było bez. Miało być zwiedzanie S8- było Mokotowa i Ursynowa. :-D

Najpierw przyglądaliśmy się ECCO Walkathlonowi, który przechodził przez rondo de Gaulle'a. Szli i szli i szli... Staliśmy tam prawie 40 minut a nie było widać ani początku ani końca.

Potem jadąc w kierunku Ursynowa zahaczyliśmy o Fort Piłsudskiego- kompletna ruina. Za doprowadzenie takich obiektów do takiego stanu powinni kogoś za jaja powiesić... :/

Kolejnym punktem była góra na Ursynowie przy ulicy Welwetowej. Wspinaczka mozolna- wybraliśmy chyba jedno z najtrudniejszych podejść, ale widok z góry całkiem fajny. :-)

Na koniec pojechaliśmy na "Alternatywy 4", czyli Marii Grzegorzewskiej 3. :-)





Kliknij aby powiększyć:

Dog Chow, Fort, Wisła, piwo, kebab. Norma. :P

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 05.09.2010 | Komentarze 0

Taka sobie przejażdżka- Pole Mokotowskie, Fort Piłsudskiego, Wisła, Starówka Centrum. Trochę nudno bo samemu, ale wziąłem aparat, to chociaż trochę pofociłem. ;)





.