Dreksiarskie wycieczki. :)

rowerowy blog Drex'a

W skrócie:

Witam wszystkich na moim blogu rowerowym. :).
Mieszkam w Warszawie a blog prowadzę od lutego 2010 i od tego czasu przejechałem na rowerze 20827.68 kilometrów. Średnio pomykam z szybkością 20.67 km/h i nie jest mi z tym źle. :-)

Zapraszam też na strony:
Świat Drex'a

Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

Moje rowery

Szatan 4866 km

Szarak 2123 km

Niebieski. :P 9172 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:	637.28 km (w terenie 4.00 km; 0.63%)
Czas w ruchu:	08:35
Średnia prędkość:	19.39 km/h
Maksymalna prędkość:	56.10 km/h
Liczba aktywności:	21
Średnio na aktywność:	30.35 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

74.50 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:45.00 km/h

Temperatura:6.0

Rower:Biedrona

Deja vu... "Na obiad do NDM :)"

Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 0

Jak napisałem: na obiad, tylko na innym rowerze i w innym czasie... KLIK! :)

Korzystając z nie najgorszej pogody pojechałem sobie do Nowego Dworu Mazowieckiego. ;) Tam pokręciłem się trochę, zjadłem obiad i wróciłem do Wawy. :)

Kategoria Wycieczki., Biedrona

Dane wyjazdu:

57.06 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:47.00 km/h

Temperatura:7.0

Rower:Biedrona

Wieczorny Rembertów.

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · dodano: 18.01.2011 | Komentarze 10

Korzystając z zajebistej pogody razem z Anią dosiedliśmy naszych rowerów w celu popedałowania po mieście. Już w trasie okazało się, że dołączą do nas jeszcze Czarny z Olim i Woydzio. Gdy to się stało, postanowiliśmy popedałować do Rembertowa. Jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy.

Jazda przyjemna i lekka,pogoda była naszym sprzymierzeńcem. :) Ciepło i brak wiatru- świetne warunki do jazdy. :-)

Po dojechaniu do Rembertowa zaliczyliśmy sesję zdjęciową "słit focie na bajkstatsa" i wróciliśmy do Warszawy. Na koniec zajrzeliśmy na Pl. Zamkowy i Krakowskie Przedmieście w "miejsce gdzie stał krzyż", po czym głodomory (Oli z Czarnym) wyciągnęli nas jeszcze do kebaba. ;) Po wszystkim rozjechaliśmy się do domów. :-)

9 stycznia już po raz drugi kwestowałem z rowerem dla WOŚP. Razem z ekipą WMK jechaliśmy w "V Biegu Policz Się Z Cukrzycą" i w WOŚPowej Masie Krytycznej.

Dzień spędzony w zajebistym towarzystwie, na robieniu zajebistych rzeczy. ;)

Krótka relacja na stronie Bemowskiej Grupy Rowerowej: KLIK